Służę, więc jestem

Moje małe podsumowanie roku OŻK 2017/2018, podsumowanie roku dla mnie ważnego i trochę przełomowego.


  • 2 września 2017 r. Skarżysko-Kamienna, Powakacyjny Dzień Wspólnoty. Tego dnia zaczęło się powoli zmieniać moje życie, moje kolejne nawrócenie. Tego dnia otrzymałam krzyż animatorski. Jego przyjęcie stało nowym początkiem w formacji w Ruch Światło-Życie, odpowiedzią na „tak” na wezwanie Boga do podjęcia wyzwań, do głębszego zaangażowania się w życie oazy. Od tego się zaczęło…


Efekt jednego ze spotkań - o budowaniu wspólnoty
  • październik 2017 r. - zaczyna tworzyć się na parafii grupa oazowa dla Dzieci Bożych. Na początku miałam pewne obawy, czy to się uda, czy dzieci, które mnie jeszcze wtedy nie znały, czy będą chciały formować się w oazie. Jednak Bóg o wszystko się zatroszczył i usunął ze mnie wszelką wątpliwość. Dzieciaki chętnie przychodziły na spotkania by bliżej poznać środowisko oazowe, a przede wszystkim Pana Boga. Był czas zarówno na modlitwę, poznawanie nowych rzeczy jak i również na integrację. Chętnie również czytały Słowo Boże, aż czasami toczyła się walka, kto ma przeczytać dany fragment. Każdy ich uśmiech, zaangażowanie i pytania „czy za tydzień też będzie spotkanie” wniosły na pewno coś dobrego w naszą wspólnotę. Moim pragnieniem jest by na tym jednym roku formacji nie poprzestały, lecz żeby ich formacja w oazie trwała nadal.

  • Przyjęcie krzyża animatorskiego wiązało się również z tym, że musiałam uzupełnić w swojej formacji rekolekcje ORD (Oaza Rekolekcyjna Diakonii). Najpierw dowiedziałam się, że będą one organizowane w mojej diecezji. Ale… niestety termin pokrywał się z planem zajęć, których nie mogłam opuścić. Szukałam, a właściwie czekałam z nadzieją, że gdzieś indziej znajdę te rekolekcje. Niedługo później dowiedziałam się, że zaraz po świętach Bożego Narodzenia ORD odbędzie się w Krościenku. Byłam zachwycona! Nawet nie zastanawiałam nad zapisaniem się. Stwierdziłam, że jak teraz nie pojadę to chyba nie pojadę nigdy.


ORD - jedna z katechez moderatora generalnego
  • 27-31 grudnia 2017 r. - właśnie w tych dniach odbyło się ORD w Krościenku. W sumie jechałam na te rekolekcje z przekonaniem, że skończę sobie tą formację podstawową i dalej będę jakoś posługiwać w Ruchu. Jednak to, co wydarzyło się w moim sercu w tym czasie nadało nowy wymiar mojej osobistej formacji, na nową odkryłam swoją posługę. Swoisty nowy początek! Każde słowo usłyszane podczas katechez, kazań, czy zwyczajnej rozmowy, a które szczególnie mnie ujęło podczas tych rekolekcji zostało zasiane we mnie i z pewnością kiełkuje, wzrasta aż do dnia dzisiejszego. Można powiedzieć, że dzięki temu ORD na nowo zakochałam się w oazie!


  • 15-27 stycznia 2018 r. - mój pierwszy wolontariat na Kopiej Górce. O tym wolontariacie usłyszałam pierwszy raz w listopadzie 2017 r. podczas Szkoły Animatora, którą z naszej diecezji mieliśmy właśnie w Krościenku. Wtedy jeszcze jakoś nie myślałam o tym na poważnie. Dopiero podczas wcześniej wspomnianego ORD zrodziła się we mnie myśl, praktycznie zdecydowałam się by przyjechać na Kopią na kilka dni, ale już nie na rekolekcje. Na czym właściwie polega ten wolontariat? Na prostych czynnościach dnia codziennego. Nie będę się bardzo rozpisywać na ten temat, bo najlepiej jest przyjechać i przekonać się samemu!

  • Na pewno jest to czas doświadczania wspólnoty i Bożej miłości. Podczas pierwszego przyjazdu na wolontariat poznałam bliżej wspaniałą wspólnotę, Instytut Niepokalanej Matki Kościoła (INMK - żeński instytut świecki życia konsekrowanego), który założył ojciec Franciszek Blachnicki. Ta wspólnota i każda z członkiń żyje charyzmatem Światło-Życie i to naprawdę widać. Ich troska o Centrum, o Ruch o drugiego człowieka, oddanie się Panu Bogu powinna być przykładem dla każdego oazowicza. Właśnie dzięki jednej z członkiń INMK zdecydowałam się przyjechać na kilka dni wolontariatu na Kopią. Na tym jednym jednym pobycie/wyjeździe się nie skończyło… Odtąd Pan Bóg tak mnie kieruje, prowadzi, że pomimo codziennej posługi w diecezji i zajęć na Kopiej jestem regularnie, tak min. raz w miesiącu. Ach, w Centrum mogę czuć się jak u siebie! W tym miejscu można bliżej poznać charyzmat oazy, znaleźć natchnienie do dalszej posługi w Ruchu, czy po prostu pomodlić się w wyciszeniu albo zwyczajnie odpocząć od codziennego zabiegania.


Liturgia Wielkiego Piątku

  • 29 marca - 1 kwietnia 2018 r. - Triduum Paschalne w Centrum, w formie rekolekcji. Pierwszy raz w życiu ten czas spędziłam poza moim rodzinnym miastem. Poprzez duchowe przygotowanie i konferencje moderatora generalnego przybliżające tajemnicę Świąt Wielkanocnych mogłam inaczej spojrzeć, odkryć coś nowego w Triduum. Każdy z poszczególnych dni tego czasu tworzy jedną, nierozerwalną całość.


Uroczysta Msza Wigilii Zesłania Ducha Świętego
  • 19 maja 2018 r. Centralna Oaza Matka, Wigilia Zesłania Ducha Świętego - Kolejny dzień z wydarzeń oazowych, który szczególnie zapisuje się w mojej pamięci. Tego dnia wstąpiłam do Stowarzyszenia „Diakonia Ruchu Światło-Życie”. Ta myśl kiełkowała, dorastała w moim sercu przez kilka tygodni. Właśnie poprzez tą decyzję i słowa „pragnę służyć” zgłaszam swoją gotowość do częstszego i większego zaangażowania się w miarę swoich możliwości w życie Ruchu, do “posiadania siebie w dawaniu siebie”.


Miniony rok formacyjny z pewnością był, jest i będzie dla mnie ważny jak nie najważniejszy w dotychczasowej formacji oazowej. Poprzez różne rekolekcje wydarzenia, wyjazdy uświadomiłam sobie jak ważna jest służba w Ruchu i drugiemu człowiekowi. Otrzymanej od Boga miłości nie mogę zatrzymywać dla siebie, lecz powinnam dzielić się nią z innymi. Jako animator powinnam też dbać o własną formację, bo bez niej nie mogę formować innych. A co najważniejsze - dbać o codzienne, osobiste spotkanie z Jezusem, oraz “mieć w sobie jego myśli i uczucia”!


Zdjęcia - archiwum Kopiej Górki, oraz własne

Komentarze