Rekolekcje - świadectwo



 Czym według mnie są rekolekcje?
- CZAS WYCISZENIA
Codziennie gdzieś idziemy, biegniemy, rzucając się w wir pracy. Tym samym niekiedy zapominamy, kto powinien być dla nas najważniejszy. Rekolekcje to czas kiedy możemy się wyciszyć, zwolnić tempo, oderwać się od codziennych zajęć. Możemy wtedy na spokojnie zastanowić się nad swoim życiem, nad tym co moglibyśmy poprawić, co wprowadzić nowego w czyn, a przede wszystkim przypomnieć, że to Jezus powinien być w centrum naszego życia. Możemy wtedy sam na sam z Nim pobyć.


- CZAS RELACJI

Jest to również dobra okazja, aby popracować nad poprawą swojej relacji z Panem Bogiem. Można by powiedzieć, że każdego dnia należy zwracać na to uwagę, ale rekolekcje mogą nam przecież w tym pomóc. Każdy z nas powinien się zastanowić co robi źle, a co dobrze w stosunku do Boga, co mu się może nie podobać, więc tym samym co należy zmienić. Tutaj nie poprawiamy tylko relacji z Bogiem, ale również i z drugim człowiekiem. Poprzez zaangażowanie w rekolekcje (czy to jako główny prowadzący, mówiący świadectwo, prowadzący spotkanie grupie, czy jako ten kto śpiewa w scholi)  dajemy siebie drugiemu człowiekowi, pomagamy mu ich przeżyciu.


Co daje mi praca, zaangażowanie w rekolekcjach?
- DOŚWIADCZENIE
Mówi się, że człowiek uczy się przez całe życie. Dlatego rekolekcje dają mi doświadczenie. Pomagają mi w zmianie siebie na lepsze. Uczą mnie jak postępować względem Boga i drugiego człowieka.

- UMACNIA WIARĘ
Rekolekcje na pewno umacniają moją wiarę. Na każdych rekolekcjach (czy to wielkopostnych, adwentowych, oazowych) zawsze znajdzie się coś co mnie uderzy, co do mnie trafi, coś co skłoni mnie do refleksji. Niekiedy słowa usłyszane na nich zostają przez dłuższy czas w mojej głowie, pewnie po to aby przypomnieć sobie i na nowo uświadamiać jak ważna jest dla mnie wiara.

- RADOŚĆ
Przede wszystkim rekolekcje dają mi radość z tego, że mogę przebywać z drugim człowiekiem, mogę pomóc drugiej osobie w przeżyciu rekolekcji, mogę wnieść coś o siebie dla innych. Bo cóż to byłyby rekolekcje, które nie dają mi radości i satysfakcji?

Podsumowanie:

Pamiętajcie! Same spotkania, rozdzielanie zadań, sporządzanie notatek nie wystarczą, choć wiadomo, że te rzeczy są ważne. Może to bardzo oczywiste, ale trzeba się modlić w intencji rekolekcji, za prowadzących, ale i też za tych, którzy przyjdą, którzy będą uczestniczyć w rekolekcjach. Z modlitwą i pomocą Ducha Świętego na pewno wszystko się uda!
CHWAŁA PANU!

Komentarze